Wielu z nas w obecnej sytuacji zastanawia się „wolno mi biegać czy nie?”
Niestety mimo tego ze staraliśmy się nie udało nam się uzyskać jednoznacznej informacji jak to wyglada u nas w mieście. Odsyłani jesteśmy do przepisów ustawy która mówi:
Przemieszczać się możesz w przypadku:
- dojazdu do i z pracy (dotyczy to także zakupu towarów i usług związanych z zawodową działalnością),
- wolontariatu na rzecz walki z COVID-19 (dotyczy to pomocy osobom przebywającym na kwarantannie lub osobom, które nie powinny wychodzić z domu),
- załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego (do czego zalicza się np., niezbędne zakupy, wykupienie lekarstw, wizyta u lekarza, opieka nad bliskimi),
- wykonywania czynności związanych z realizacją zadań określonych w ustawie – Prawo łowieckie i ustawie o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt oraz zakupu towarów i usług z nimi związanych.
Wiadomo bieganie w parze lub więcej osób absolutnie zabronione, samemu? Można się podeprzeć punktem do załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego ale:
Właśnie to ale wszystko zależy od interpretacji, we wszystkich instytucjach gdzie próbowaliśmy się dowiedzieć nikt nie podjął się jej próby, my jako stowarzyszenie robić tego tez nie będziemy bo i kompetencji do tego nie mamy.
Jednoznacznie zabronione widocznie nie jest, ale warto zadać sobie pytanie „czy warto?”. Każdy z nas doskonale wie i niech sobie sam odpowie na pytanie: w jakich warunkach, kiedy i gdzie biega i jakie zagrożenie tym stwarza dla siebie i innych (bo w obecnej sytuacji nawet najmniejsze ale zawsze jakieś jest) i czy warto?
My jako stowarzyszenie Biegący Świdnik popieramy i przyłączamy się do akcji „#zostań w domu”
Dla wszystkich uprawiających jakikolwiek sport jest to ciężki czas, właściwie dla wszystkich jest to ciężki czas i nie pozostaje nam nic innego jak przetrwać to i zróbmy wszystko, aby przetrwać to będąc zdrowym.
Pozdrawiamy